Krzysztof Trebunia-Tutka w rozmowie z przedstawicielami Instytutu

Krzysztof Trebunia-Tutka – polski muzyk i architekt, założyciel i lider zespołu Trebunie-Tutki oraz Kapeli Krzysztofa Trebuni-Tutki „Śleboda”. Absolwent Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej oraz Studium Pedagogicznego przy Politechnice Krakowskiej, oraz instruktor l kl. o specjalności: muzyka, taniec i śpiew podhalański. Jako muzyk i autor muzyki współpracuje z różnymi artystami. Jest członkiem SARP, SAWP, ZAiKS.

Malarz, rzeźbiarz, pisarz … Rozmowa ze Zdzisławem Purchałą

Zdzisław Purchała – wśród twórców zaliczanych do nurtu chłopskiego to prawdziwa indywidualność. Uprawia malarstwo sztalugowe i malarstwo na szkle, rzeźbi, pisze wiersze, fraszki. Jest prawdziwą indywidualnością wśród twórców. Mieszka w gminie Radków, w województwie świętokrzyskim.

Kotlarze – zapomniani mistrzowie kształtowania naczyń metalowych

Kotlarstwo to jeden z „ginących zawodów”, niegdyś niezwykle dochodowy i prestiżowy. Dzisiaj, zarówno kotlarze jak i inni zapomniani rzemieślnicy zaczynają na powrót być coraz bardziej potrzebni. Tradycja wykonywania przedmiotów, dbałość o szczegół, urok nie tylko procesu produkcji, ale również piękno produktu już wykonanego stają się marką, w kierunku której spogląda coraz więcej konsumentów.

Młynarstwo – rzemiosło zapomniane

Mąka odegrała ważną rolę w tradycji i kulturze żywienia. Młynarstwo wiejskie stanowiło dział rzemiosła, który był nierozerwalnie związany z codziennym funkcjonowaniem dawnej wsi polskiej, a przede wszystkim z dostarczaniem tego cennego surowca.

Kołodziej, ludwisarz, powroźnik … na szlaku ginących zawodów

Przez wieki wykształciło się wiele profesji, które dawno już wyginęły, a wytwory ich rąk nadal cieszą nasze oczy. Zawody te wymarły lub są na wymarciu głównie z powodu mechanizacji, elektryfikacji i postępu technologicznego. Kołodziej, ludwisarz, powroźnik, rymarz, bednarz, cyrulik, druciarz, łaziebnik, sitarz, czy klikon to tylko niektóre z nich, które odeszły w zapomnienie.

Tkactwo – rzemiosło zapomniane

Tkactwo wiejskie było najczęściej zajęciem sezonowym uprawnianym głównie przez kobiety. Umiejętności przekazywano z pokolenia na pokolenie. Prawie w każdym domu znajdowało się krosno, na którym wytwarzano tkaniny, wykorzystywane później do szycia ubrań i materiałów dekoracyjnych.

Zdun, druciarz, sitarz … na szlaku ginących zawodów

Przez wieki wykształciło się wiele profesji, które dawno już wyginęły, a wytwory ich rąk nadal cieszą nasze oczy. Zawody te wymarły lub są na wymarciu głównie z powodu mechanizacji, elektryfikacji i postępu technologicznego. Kołodziej, ludwisarz, powroźnik, rymarz, bednarz, cyrulik, druciarz, łaziebnik, sitarz, czy klikon to tylko niektóre z nich, które odeszły w zapomnienie.