Wszystko mi się wydało jak z dziecinnej bajki,
Niebo modre jak uszyte z niezapominajki.
Organista gra nietęgo, ale tak jak czuje,
Przy nim dziad kościelny, stęka, ale kalikuje,
Dwie jaskółki pod sklepieniem krążą lotem chyżym
I siąkają nosem baby, które leżą krzyżem.
O, wy, kwiaty mej młodości, prosto z łąki zioła,
Co na Matkę Boską Zielną znoszą do kościoła
I stawiają Częstochowskiej, by podniosła rączkę,
Na firletkę, macierzankę i nad srebrną drżączkę,
Nad rozchodnik i lawendę, nad rutę i miętę,
Bo to wszystko przecież Boże, bo to wszystko święte
Jak stajenka betlejemska z prostym polskim bydłem,
Więc zrównane są te zioła z mirrą i kadzidłem
Jan Lechoń
Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny lud polski nazwał świętem Matki Boskiej Zielnej. W tym okresie przypadał koniec żniw. Wdzięczni gospodarze w zamian za opiekę przynosili Maryi płody rolne: zioła, kwiaty, zboża, warzywa i owoce. W XIX i na początku XX wieku, gdy zioła były wykorzystywane w rozmaitych zabiegach, jak również do leczenia różnego rodzaju dolegliwości, sporządzano z nich duże snopki, żeby nie w ciągu roku żadnego z nich nie zabrakło. Święceniem ziół zajmowały się kobiety. Do bukietów dodawano kłosy zbóż, len, makówki i konopie oraz różne warzywa i owoce: marchew, ziemniaki, główki kapusty, jabłka, gałązki z wiśniami i orzechami laskowymi. Wierzono, że poświęcony w kościele bukiet nabiera niezwykłych właściwości – magicznych i leczniczych. Do kościoła obowiązkowo zabierano pęki dziurawca, mięty długolistnej i pieprzowej, szałwii lekarskiej, bylicy, piołunu, krwawnika, rumianu, malwy, nawłoci, dziewanny, kopru, matecznika, macierzanki i innych.
W niektórych rejonach naszego kraju w celu wzmocnienia mocy roślin święconych w dniu Matki Boskiej Zielnej stosowano różnego rodzaju praktyki. W Turzym Polu do bukietów dodawano kłosy z pierwszego zebranego w czasie żniw snopa. W Szkodnej groch musiał być przyniesiony spoza granicy wsi, by szczęście z innej miejscowości zostało przeniesione do własnej. W Trzcianie kobiety wiązały zioła postronkiem z końskiej uprzęży, żeby konie się darzyły. Kobiety wracając z kościoła przekazywały poświęcone bukiety mężczyznom, którzy konno, na wyścigi wieźli je do karczmy. Około 1900 roku na skutek śmiertelnego wypadku podczas takiej gonitwy zaniechano tego zwyczaju.
Niekiedy pozostawiano poświęcone ziele w bruzdach zagonów, aby szkodniki nie zagrażały ziemniakom i kapuście. Po kilku dniach zabierano bukiet do domu i wieszano go przy świętych obrazach, by przez cały rok zabrane w nim rośliny chroniły dom przed piorunami, ogniem i wszelkim złem. Istniało przekonanie, że ziarno z poświęconych kłosów „ksyło” się do ziarna siewnego by przekazało mu swą moc. Poświęcone rośliny były często wykorzystywane w leczeniu ludzi i zwierząt, a także w zabiegach magicznych. Wiedza o stosowaniu ziół była powszechna i właściwie każda kobieta miała swoje sposoby na ich zastosowanie.
Werbena pospolita miała ułatwić poród, otwierać zamki i kruszyć żelazo; ziele dziurawca – ułatwiało poród i chroniło położnice i niemowlęta przed zagrażającymi im boginami (demonami żeńskimi; zanokcica skalna – uśmierzała bóle głowy i zabezpieczała przed urokami rzucanymi przez czarownice; bylicę uważano za lek na chorobę oczu zwaną łuszczycą, oraz afrodyzjak i środek przeciw demonom; dziewięćsiłem bezłodygowym okadzano dzieci cierpiące na przestrach, a kaliną, krowy po ocieleniu by chronić je od uroków.
Poświęcone zioła dodawano do kąpieli chorym na gruźlicę. Na rzeszowskich wsiach, w okresach długotrwałych opadów deszczu, wiązkę ziela wstawiano w łan ziemniaków, by nie zgniły. Lasowiacy na Płaskowyżu Kolbuszowskim w czasie budowy nowego domu umieszczali wieńce z ziół w czterech rogach izby, w celu zabezpieczenia domostwa przed piorunami i zagwarantowania szczęścia jego mieszkańcom. Również w tym regionie po poświęceniu bukietu wyjmowano z niego jabłka i dawano dzieciom do zjedzenia, a w Sanockiem całej rodzinie, by jej członkowie nie chorowali na gardło przez cały rok. W Szkodnej stare bukiety palono w polach, żeby ochronić zboże przed gradobiciem, a ziemniaki przez turkuciami. Korale kaliny, podobnie jak ziarno z poświęconych kłosów, dodawano do ziarna siewnego. W Sanockiem kłosami wchodzącymi w skład bukietów święcono pola. Rośliny z ziela wkładano również zmarłym pod głowę na znak łączności z Bogiem. Na terenie Puszczy Sandomierskiej zwyczaj ten dotyczył tylko osób dorosłych. Z bukietów wybierano też kłosy, bowiem wierzono, że zboże oddane zmarłemu może przynieść nieurodzaj. W Jasielskiem magiczną moc roślin wykorzystywano przeciw czarownicom.
Z ziół poświęconych w święto Matki Boskiej Zielnej sporządzano różnego rodzaju napary i wywary. Wywar z rzeżuchy dawano krowie po wycieleniu. Niektóre rośliny podawano profilaktycznie, by zwierzęta nie chorowały. Krowy karmiono główkami kapusty, kurczęta prosem, a koniom dodawano do sieczki badyle z ziela. Dymem za spalonych roślin wyjętych z poświęconego bukietu leczono zapalenie wymienia u krów. Okadzano nim również izbę i obejście dla ochrony przed burzą, pożarem, epidemiami groźnych chorób zakaźnych, a także podczas odczyniania uroku, jeśli podejrzewano, że niemoc ludzi lub zwierząt jest spowodowana działaniem czarów.
Czasami już na Matkę Boską Zielną urządzano małe, lokalne dożynki, ponieważ w niektórych rejonach Polski, 15 sierpnia kończono żniwa, a głównie sprzęt pszenicy. Częściej obie te uroczystości obchodzono w dwóch różnych terminach. W całej Polsce dzień Wniebowstąpienia Najświętszej Marii Panny – Matki Boskiej Zielnej jest obchodzony bardzo uroczyście zwłaszcza przez ludność wiejską. W sanktuariach maryjnych, odbywają się wielkie uroczystości religijne. Przybywają tam pielgrzymi z całego kraju, reprezentujący różne grupy zawodowe i kulturowe. Pielgrzymki rolników każdego roku przybywają na Jasną Górę w Częstochowie. Uczestniczą również w obrzędzie Zaśnięcia i Wniebowstąpienia Najświętszej Marii Panny w Kalwarii Zabrzydowskiej. To wielkie widowisko religijne będące inscenizacją zarówno Zaśnięcia, jak i Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. W procesji ubrani w stroje ludowe wierni niosą wielki posąg Matki Boskiej, który na zakończenie uroczystości jest podnoszony się i pokazywany zebranej ludności.
Ku chwale Matki Bożej, w dniu jej święta, obecni na uroczystości rolnicy składają różne ślubowania, a małżonkowie odnawiają swoje śluby.
Tekst: Joanna Szymańska-Radziewicz
Fot,. polona.pl – domena publiczna
Literatura:
- Ogrodowska, B.: Polskie obrzędy i zwyczaje doroczne. Warszawa : Sport i Turystyka – Muza, 2009
- Karczmarzewski, A.: Ludowe obrzędy doroczne w Polsce południowo-wschodniej. Rzeszów: Wydawnictwo Libra : Muzeum Okręgowe, 2011.
- Nowak Z.T.: Wonne zioła Matki Bożej. Przyroda Polska. Natura i Zdrowie 2015 nr 8, s. 12.
- Trąba Cz.: Zwyczaje i rośliny związane ze świętem matki Boskiej Zielnej na Podkarpaciu. Przyroda Polska. Natura i Zdrowie 2017 nr 8, s. 11-12.